Witam,
Dzisiaj krótko i na temat, a na końcu niespodzianka.
W niedzielę byłam na Chrzcie więc z tej okazji wykonałam pudełko na skarby
małego Aniołka.
Wieczko wydruk z drukarki laserowej wycięty precyzyjnie ( co rzadko mi się zdarza wolę medotę „wydarcia na wodę” ). Jednak sam Aniołek to za mało więc wpierw tapowanie czterema kolorami, ale to za mało więc oszablonowałam Aniołka perłową farbą,
Dół wykropkowany wykałaczką. Serduszko wytapowane dookoła jasną farbką, zależało mi aby miało ramkę i dodatkowo operełkowane.
W pierwszej myśli na niebieskim miała być koronka ale stwierdziłam, że to przesada więc pojawiły się ..............po raz kolejny półperelki.
Jak już wykropkowalam i wyperełkowałam i widziałam same kropki i mówię do Męża kropka na kropce kropkę pogania - a jak to powinno być ????- kot na kocie, rzepa na rzepie, dobrze że mój Mąż wiedział i mi powiedział, ale ja Wam powiedzieć nie mogę bo -------> patrz niżej :)
W środku metryczka i dodatkowo tekturowa wycinanka wózka przemalowana na róż, którą dostałam od ULI no i serduszka z półperełek, a jak się dobrze przyjrzycie na kółkach też coś jest :)
Transfery wykonane metodą na ołówek i poprawione pisakiem do płyt CD.
I wracając do tego, że na moim pudełku kropka na kropce kropkę pogania mam
dla Was rozdawajkę niespodziankę zasady tak jak wszędzie czyli:
1. Zamieszczamy podlinkowany banerek u siebie na blogu.
2. Będzie mi miło, jeśli zostaniesz moim obserwatorem – nie jest to
konieczne
3. Osoby, które nie posiadają bloga, proszę o podanie imienia i adresu
e-mail w komentarzu.
4. Przesyłkę z wygraną wysyłam tylko na terenie Polski.
5. Zabawa trwa do 31 sierpnia 2015 r.
A oprócz tego w komentarzu pod postem
6. odpowiadamy na to „co na czym co pogania” -
I w tym momencie przewiduję dwie nagrody pierwsza dla poprawnej
odpowiedzi tutaj losowanie piszemy tak jak się to powiedzenie mówi w Waszych stronach, a druga dla najbardziej oryginalnego
pomysłu na to „co na czym co pogania”
A więc można wygrać dwa razy – na okres zabawy komentarze nie będą się
ukazywać – po 31.08.2015 pokażę wszystkie.
Mam nadzieje że napisałam zrozumiale
A oto banerek:
Pozdrawiam
Agatrix
To chyba miało być Cep, cepa,cepem pogania. Fajna skrzyneczka. Podobaja mi sie te perełki. Wyszło delikatnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo to ja rozpocznę ten maraton i powiem - wódz wodza wodzem pogania - banerek już wędruje na mojego bloga, a twój blog mam w ulubionych i często zaglądam
OdpowiedzUsuńZ radością udział wezmę w Twym szybkim Candy:)
OdpowiedzUsuńW/w powiedzenie kojarzy mi się jedynie z kawałami:)
U nas chyba nie istnieje odpowiednik.
Do głowy przychodzi mi rymowanka:)
"Co na czym co pogania"?
Jak to co?!
Na zielonej stojąc trawie
Wymownym Fuknięciem
Męża Jelenia
Żona Łania
Moc pozdrowień!
ps.
Dziękuję za odwiedzinki, za udział w mym Candy
Pudełeczko piękne, w ładnych pastelowych kolorkach:) Znam to powiedzenie, ale nie mogę sobie przypomnieć, co było w oryginale:)) Banerek umieszczam na blogu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhihiihi... cep, cepa, cepem pogania stawiam na to :)
OdpowiedzUsuńgrzyb na grzybie i grzybem pogania
piękne pudełeczko
OdpowiedzUsuńbardzo ładna praca , no i cytat;wódz wodza wodzem pogania
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę do zabawy i moje pomysły:
OdpowiedzUsuń"Baba jedzie, chłop pogania"
"Kot na psie mysz pogania"
iii.... brak weny !!!
pozdrawiam !!!
szkatułka będzie cudowną pamiątką :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Piękne pudełki i pamiątka na zawsze! Takie prezenty wg mnie są najcenniejsze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Znam tylko jedno powiedzenie (a raczej rozwinięcie pewnego skrótu), które krążyło wśród dzieci jak byłam mała - taka forma walki małolatów z ówczesnych ustrojem, coś na kształt piosenek śpiewanych podczas wojny. Otóż moja odpowiedź brzmi: "Cep, cepa cepem pogania".
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńZapraszam po Wyróżnienie na bloga
http://kartki-renii.blogspot.com/2015/08/lisebster-blog-award.html
UsuńZ przyjemnością zapisze się do zabawy. Co do przysłowia - od razu skojarzyło mi się takie: Cep cepa cepem pogania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A u nas z racji tego, że na błędy w zeszytach mówiło się"byki" to powiedzenie brzmiało "byk na byku bykiem poganiany" . Oj, ile razy ja to słyszałam:))))
OdpowiedzUsuńZrobiłaś super pudełeczko i ile było przy nim roboty :).
OdpowiedzUsuńDo zabawy chętnie się przyłączę choć nie znam tego powiedzenia ...
Ale spytałam wujka Google i wyskoczyło mi inne ... Plotka, plotkę pogania hihi :).
Piękna szkatułka, będzie niezwykłą pamiątką, dziękuję za zgłoszenie do wyzwania w Szufladzie :-)
OdpowiedzUsuń