Szukaj na tym blogu

Translate

środa, 11 marca 2015

A tak to się zaczęło - część II

Witam,

I przyszedł 2015r. rodzinka większa, a ja miedzy obowiązkami domowymi próbuję znaleźć czas na decoupage.
Między praniem, prasowaniem, gotowaniem i dziećmi wygenerować trochę czasu dla siebie a raczej dla swojego hobby jest niezmiernie trudno
bycie kobietą nie jest łatwe J - ale nie o tym tutaj.

Jako, że ćwiczenie czyni mistrza, a serwetki i farby kupione na pierwszy ogień poszły puszki po psiej karmie – nic drewnianego nie było pod ręką L
Zwykłe metalowe puszki zostały zamienione w kolorowe makowe puszki.
Bardzo jestem zadowolona z efektu - serwetki zostały pomalowane, aby nadać im wyraz, cieniować jeszcze nie umiem, a same naklejone serwetki wydały mi się takie nijakie.

Puszeczka nr 1 z malowaną trawką




puszeczka nr 2 tło robione gąbęczką





Oprócz makowych puszek udało mi się jeszcze zrobić pudełeczko na spinki i gumeczki dla Majeczki – ale mi się zrymowało J
czyli herbaciarka z dwoma przegródkami zamieniona w kolorowe pudełko – może trochę za kolorowe, ale w końcu to prezent dla 3-latki.







Niestety tylko tyle skończonych prac a tu już marzec,
kilka moich tworów czeka na ostatni etap czyli lakierowanie,
a ja cierpię na notoryczny brak czasu
i na ból głowy pełnej pomysłów ……

a zaraz Wielkanoc i przydałoby się kilka jajek zrobić ;)


Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Agatrix


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.




2 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze i pozostawiony ślad – cieszy mnie bardzo, że zaglądacie 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...