Szukaj na tym blogu

Translate

środa, 30 września 2015

Komoda

Witam,

Dzisiaj coś dużego nie piórniczki, pudelka, podkładki tylko prawdziwa komoda. Komoda odrestaurowana i pełniąca bardzo ważną funkcje - chowam w niej farbki, kleje, patynki, spękacze itp. czyli to co każdy dekupażysta mieć powinien.

Komoda była czarno szara więc warstwa spodnia odpadła z lenistwa nawet nie matowiałam papierem ściernym tylko przetarłam ściereczka aby odkurzyć. :). Pomalowałam na biało farba akrylowa zakupioną w sklepie budowlanym i poprzecierałam. Efekt ok ale trochę przypominała komodę zabraną z bardzo starego szpitala.




 Czegoś jej brakowało. Nie jestem jeszcze fanem serwetek na meblach - no może kiedyś zostanę- więc wybór padł na moje kochane szablony.I od razu lepiej.






Jako, że w tym miesiącu dla Danusi nic nie mam - oliwki tak ale w brzuszku, kolor bardzo bardzo nielubiany - taka zgniła zieleń.
Więc chociaż komodę poślę do Renatki - lekcja 7 przecierki.





A dzisiaj u mnie ostatni dzień urlopu macierzyńskiego i jutro powrót do pracy. Oj mam nadzieję że wszystko uda mi się ogarnąć (dzieci, mąż, praca, dom, pies, dwa koty, no i oczywiście robótki ręczne). Trzymajcie za mnie kciuki.


Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze pod ostatnim postem

Pozdrawiam 

Agata

21 komentarzy:

  1. Agatko komoda wyszła świetnie!!
    ja jakoś nie mam ciągle odwago zabrać sie do moich mebli, ale dojrzewam:D
    Powodzenia w pracy i trzymam kciuki, żebyś sobie wszystko poukładał, bo łatwo ( przynajmniej na początku) nie będzie
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj właśnie się tego obawiam, ze zanim sobie wszystko poukładam by było jak w zegarku to mnie Boże Narodzenie zastanie :)
      A komoda to moja próba i teraz kolej na krzesła
      Buziaczki:)

      Usuń
  2. Komoda wygląda wspaniale:) Powodzenia w powrocie do pracy i ogarnięcia tych wszystkich obowiązków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiem jak sie do takich prac zabrać - strach , niewiadoma , a Tobie wyszło super , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próba sił na meblach zaliczona:) Komoda próbna wyjdzie albo nie i o dziwo wyszło bez poprawek.

      Usuń
  4. Trzymam mocno kciuki. Komoda wyszła bosko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wyszła;) Oj przydałaby mi się taka;) Dużo wytrwałości Ci życzę w pracy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna komoda, przecierki ją delikatnie zdobią, pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem. Super mebel i kosztował zapewne wiele pracy. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. FaFajnie wyszła ta komoda, miejsca na przydasie nigdy dość , i szablony na niej to był doskonały pomysł. Ja sie za takie wielkie wyzwania póki co nie zabieram.
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja lubię takie przemiany starych gratów :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam przerabiane szafki :) ja jeszcze bym posunęła się dalej i przemalowała na czarno albo zmieniła na czarne uchwyty. Dzięki temu szafka będzie jescze bardziej wyrazista :)
    pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za radę fajne czarne metolowe uchwyty - muszę pomyśleć:) Teraz trochę wszystko się zlewa

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i pozostawiony ślad – cieszy mnie bardzo, że zaglądacie 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...